15 marca każdego roku cukiernicy i piekarze obchodzą swoje święto, wspominając swojego patrona- św. Klemensa z Moraw, który od najmłodszych lat interesował się wypiekami. Kiedy w 1770 roku zaczął pracę w przyklasztornej piekarni w Klosterbrück, do zakonu przybywały niezliczone ilości biednych, głodnych i pokrzywdzonych na skutek wojen i chorób. Piekarz nikomu nie odmawiał pomocy. Potem pojechał do Włoch, został biskupem, a następnie uczył łaciny. Przez 21 lat przebywał w Polsce, prowadząc pracę duszpasterską. Do końca jednak pozostawał wierny swojej największej pasji – wypiekaniu chleba.
Mieszkańcy bursy postanowili również przyłączyć się do obchodów tego święta, biorąc udział w zajęciach kulinarnych. Wspólnymi siłami upiekli smakowite brownie z kawałkami czekolady, które, zdaniem miłośników tego ciasta, było jednym z najpyszniejszych, jakie jedli w życiu.