„Nie musisz być wielki, żeby zacząć, ale musisz zacząć, żeby być wielkim”. Słowa Lesa Browna idealnie pasują do naszego ostatniego solenizanta – Jakuba Sosnowskiego. Kuba to nie tylko „weteran” wśród mieszkańców (jest w bursie już piąty rok!), ale też muzyk, dyrygent, twórca utworów muzycznych, człowiek, na którym zawsze mogliśmy polegać w kwestiach oprawy muzycznej wszystkich naszych uroczystości, dla wielu przyjaciel i autorytet.
Nie mogliśmy postąpić inaczej – uczciliśmy Jego szczególny dzień! Ważne jest, by każdy solenizant w dniu swojego święta czuł się wyjątkowo. Mamy nadzieję, że i tak poczuł się Jakub… W uroczystości, zorganizowanej z przyczyn organizacyjnych dzień wcześniej, uczestniczyli zaproszeni wychowankowie oraz wychowawcy. Były życzenia, gromkie „Sto lat!” zagrane i odśpiewane, niecodzienny prezent w postaci albumu wspomnień i serdeczna, miła atmosfera. Koleżanki i koledzy zadbali o wystrój sali i urodzinowe akcesoria, a wychowawcy o tort ze świeczkami.
Jakubowi jeszcze raz życzymy wszystkiego, co dobre i jeszcze lepsze oraz tego, by żył wg maksymy: „Nie licz dni, spraw, by dni się liczyły!”
