Czas osiemnastych urodzin w bursie jeszcze się nie zakończył. Tym razem swoje święto obchodził Piotr Szymański, który na swoje bursowskie urodziny zaprosił jedynie „płeć brzydką”, gdyż, jak niektórzy twierdzą, tylko w takim gronie można dobrze się bawić.
Podobnie jak na urodzinach wcześniejszych solenizantów na Piotra również czekał tort, życzenia od kolegów i wychowawców, prezent oraz odśpiewanie „100 lat”.
Piotrowi jeszcze raz życzymy, aby zawsze był otoczony miłością, wsparciem i zrozumieniem, aby zawsze miał siłę do walki o swoje marzenia i odwagę, by stawiać czoła wyzwaniom.
